2000/2001
Inauguracyjny sezon na drugim szczeblu rozgrywek centralnych w Polsce wypadł dla Stali obiecująco. Standardowo w takich przypadkach klub musiał na początku zapłacić frycowe. Przed sezonem pozwolono odejść z drużyny najlepszemu strzelcowi pięciu poprzednich kampanii Tomaszowi Karasińskiemu. Dziurę po nim w ataku miał załatać sprowadzony z Rzeszowa Marcin Pacuła. Udało się to tylko częściowo, co widać po ilości zdobytych bramek przez "stalowców" w całym sezonie. W odpowiednim wejściu na wyższy poziom nie pomógł również bardzo krótki okres przygotowawczy, fala kontuzji w zespole, brak sparingów przed sezonem i mocno spóźnione transfery takich doświadczonych zawodników jak Piotr Bański czy Krzysztof Kołaczyk. W trakcie rozgrywek kibice w Gorzycach mieli szansę obejrzeć wielu znanych wcześniej bądź później zawodników drużyn przeciwnych. Na stadion przy ul. Piłsudskiego zawitał m.in. wicemistrz olimpijski z Barcelony Marcin Jałocha czy, wtedy nastolatkowie a później reprezentanci Polski, Artur Boruc i Sebastian Mila. Przed zakończeniem rundy jesiennej w trudnej sytuacji postawił klub autor awansu do drugiej ligi - trener Józef Antoniak. Postanowił on skorzystać z oferty zostania koordynatorem szkolenia w ostrowieckim KSZO i odszedł z klubu. Na jego miejsce włodarze ściągnęli z kieleckiej Korony tarnobrzeżanina Jacka Zielińskiego. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Pod jego opieką drużyna już 5 kolejek przed końcem sezonu osiągnęła zakładany cel utrzymania się w II lidze pokonując niespodziewanie u siebie lidera rozgrywek RKS Radomsko. Na przestrzeni sezonu najpewniejszym punktem zespołu, chwalonym przez ekspertów, był bramkarz Robert Bilski, który zagrał we wszystkich meczach pełne 90 minut, nieraz ratując punkty drużynie. Na koniec pierwszego sezonu w II lidze STAL uplasowała się w środku tabeli wyprzedzając takie uznane marki jak Lechia Gdańsk, ŁKS Łódź czy Zagłębie Sosnowiec.
Rezerwy w lidze okręgowej zajęły 10. pozycję.
trener: Józef Antoniak (jesień),
Jacek Zieliński (wiosna)
Zgrupowanie w Dębicy.
SparingI: Orzeł Rudnik 11-0 (4 x Pacuła, 2 x Konopelski, Pacanowski, Ławryszyn, Potent, Tarkowski, samobójcza), KSZO Ostrowiec Św. 0-3.
BRAMKARZE: Robert Bilski, Krzysztof Petrykowski.
OBROŃCY: Sławomir Baćmaga, Jacek Madej, Marcin Murdza, Robert Rzeczycki, Zbigniew Syguła, Krzysztof Tarkowski, Tomasz Wojciechowski.
POMOCNICY I NAPASTNICY: Piotr Bański, Tomasz Klimek, Krzysztof Kołaczyk, Daniel Konopelski, Marek Kusiak, Anatolij Ławryszyn, Bogusław Pacanowski, Marcin Pacuła, Przemysław Pałkus, Paweł Potent, Jan Rochecki, Adam Surma, Tomasz Szmuc, Tomasz Tułacz, Daniel Weber.
Przybyli: Piotr Bański (Raków Częstochowa), Krzysztof Kołaczyk (KS Myszków via Raków Częstochowa), Paweł Potent (Kozienice), Robert Rzeczycki (Korona Kielce), Tomasz Wojciechowski (Lublinianka), Marcin Pacuła (Stal Rzeszów), Daniel Weber (Lechia Gdańsk)
Ubyli: Michał Kowalczyk (Mazowsze Grójec), Paweł Potent (kontuzja), Robert Rogala (Korona Kielce), Janusz Góreczny, Tomasz Karasiński, Andrzej Wachowicz (wszyscy Łada Biłgoraj)
Trener Józef Antoniak: Wiadomo, że druga liga niesie ze sobą nowe wyzwania. Nie chciałbym by goście opuszczający Gorzyce po meczu o punkty wyjeżdżali stąd zadowoleni. Jak dla każdego beniaminka, naszym głównym celem jest utrzymanie się w II lidze.
Trener Józef Antoniak: Mogliśmy zdobyć o dwa lub cztery punkty więcej niż te 20, które zdobyliśmy. Jednak nie ma co gdybać, bo moglibyśmy mieć o tyle samo mniej. Kontuzje i kartki oraz krótka ława zespołu Tłoków spowodowały, iż ja osobiście jestem zadowolony ze zdobytych przez tę drużynę punktów na koniec I rundy. W tym składzie ten zespół na tyle akurat stać. Nie jestem od oceny mojego następcy trenera Jacka Zielińskiego. To jego praca zadecyduje o tym, ile punktów zdobędą Tłoki w II rundzie i czy utrzymują się w II lidze. Twierdzę, że Tłoki na to stać.
BRAMKARZE: Robert Bilski, Krzysztof Petrykowski.
OBROŃCY: Jacek Madej, Marcin Murdza, Mariusz Rybak, Robert Rzeczycki, Zbigniew Syguła, Tomasz Wojciechowski, Krzysztof Złotek.
POMOCNICY I NAPASTNICY: Piotr Bański, Tomasz Klimek, Krzysztof Kołaczyk, Daniel Konopelski, Marek Kusiak, Anatolij Ławryszyn, Mariusz Omiotek, Bogusław Pacanowski, Marcin Pacuła, Przemysław Pałkus, Adam Surma, Tomasz Szmuc, Tomasz Tułacz.
Przybyli: Krzysztof Złotek (Radomsko), Mariusz Omiotek (Pogoń Leżajsk), Mariusz Rybak (Łada Biłgoraj).
Ubyli: Sławomir Baćmaga (Radomiak Radom), Krzysztof Tarkowski (Alit Ożarów), Jan Rochecki (Stal Rzeszów), Daniel Weber (Dolcan Ząbki).
Zgrupowania w Straszęcinie i Dębicy.
Sparingi: Ruch Chorzów 2-0 (Rybak, Omiotek), KSZO Ostrowiec Św. 3-1 (Pacanowski, Kołaczyk, Pałkus), Łada Biłgoraj 1-2 (Kusiak), Korona Kielce 1-1 (Pacuła), Alit Ożarów 2-1, Unia Tarnów 2-0 (Szmuc, Pacuła), RKS Radomsko 0-1, Hetman Zamość 0-1, Sandecja Nowy Sącz 1-0
Trener Jacek Zieliński: Obronienie statusu drugoligowca jest naszym głównym planem. Do trzeciej ligi spadają aż cztery drużyny i nie chciałbym, żeby dotknął nas ten los. Do faworytów ligi można zaliczyć drużyny Odry Opole i RKS-u Radomsko. Swoich ostatnich słów nie powiedziały na pewno zespoły beniaminka Górnika Polkowice i ostrowieckiego KSZO.
Jacek Zieliński dla "Gazety Wyborczej": Po przegranej na wiosenną inaugurację ligi z Ceramiką Opoczno, podnieśliśmy się i zaczęliśmy grać coraz lepiej, automatycznie pnąc się w górę tabeli. Moi podopieczni wykonali porządną robotę i w nagrodę pewnie utrzymaliśmy się w lidze. Naszą siłę poznał późniejszy triumfator ligi RKS Radomsko, który po znakomitym w naszym wydaniu meczu zszedł z boiska pokonany. Po spadku Stali jesteśmy teraz jedynym zespołem z województwa podkarpackiego w II lidze. Naszym sukcesem jest, że z zespołem Tłoków identyfikuje się każdy mieszkaniec Gorzyc. Muszę podziękować trenerowi Józefowi Antoniakowi, który zostawił drużynę w dobrej dyspozycji, a ja starałem się nie zmarnować tego dorobku.
Tabela na koniec sezonu
Strzelcy bramek